Polski Language

Kościół farny pw. Trójcy Świętej

Jeden z najcenniejszych zabytków Podkarpacia, pod względem bogactwa wnętrza zalicza się do perełek krajowych. Skrywa bowiem ów wspaniały, gotycki kościół, unikatowe skarby, pamiętające okres największej prosperity miasta. 




Kościół farny pw. Trójcy Świętej
Kościół farny pw. Trójcy Świętej

Powstanie świątyni datuje się na I poł. XIV w., a więc na czasy lokacji Krosna z woli króla Kazimierza Wielkiego - owa najstarsza część dzisiejszej bazyliki mniejszej skrywa się w murach prezbiterium. Rozwijające się prężnie miasto potrzebowało jednak godniejszej fary i w XV w. kościół znacznie rozbudowano. Powstała wówczas rozległa, pięcioprzęsłowa budowla, wsparta od zachodu o wieżę murów miejskich, która stała się częścią kościoła. Dziś o dawnej funkcji świadczy potężne przyziemie tej części świątyni, tworzące niezwykle malowniczy zakątek Starego Miasta. Kościół w XV i XVI wieku otrzymał też nowe kaplice, w tym św. Wojciecha oraz śś. Piotra i Pawła, zaadaptowaną w I poł. XVII w. przez Wojciecha Portiusa na rodzinne mauzoleum.

Portius stał się zresztą fundatorem wielu elementów wyposażenia, ściągając tu wybitnych artystów europejskiego formatu, jak choćby mediolańczyka Vincenzo Petroniego, pracującego m.in. dla dworu cesarskiego, który przebudował wspomnianą kaplicę – mauzoleum Portiusów, ozdabiając ją fenomenalną dekoracją stiukową. Do dziś zachwyca wszystkich wrażliwych na pełne artyzmu piękno, a w przeszłości do jej admiratorów należał Stanisław z Kunowy Oświęcim, który zlecił Petroniemu budowę słynniejszej chyba jeszcze kaplicy swojej rodziny przy kościele franciszkanów.

Monumentalny, manierystyczny ołtarz główny zdobi z kolei dzieło innego Włocha – wenecjanina Tomasso Dolabelli, nadwornego malarza polskich królów z dynastii Wazów, także sprowadzonego do Krosna przez Portiusa. Efektem hojności tego ostatniego (doceńmy ją tym bardziej, że był z pochodzenia Szkotem!), wspartej przez innych darczyńców z ówczesnym proboszczem ks. Rożyńskim na czele, jest fenomenalne na skalę kraju manierystyczno-barokowe wnętrze, które przetrwało w niemal nie naruszonej formie.

Jego klimat tworzy w dużej mierze unikatowa dekoracja malarska, tworzona przez potężne obrazy, utrzymane w estetyce wczesnego baroku i łączące w sobie sarmacki przepych i przywiązanie do życia ze świadomością przemijania i nieuchronnością śmierci – żywa lekcja historii mentalności, wokół której nikt, kto zwiedzi to wnętrze, nie pozostanie obojętnym. Poziom artystyczny zapewnia fakt, że pracami malarskimi kierował wspomniany Dolabella, odpowiedzialny także zapewne za ołtarze boczne, jednorodne stylistycznie z głównym.

Wczesnobarokowy klimat podkreślają także wspaniale a liczne dzieła sztuki snycerskiej, żeby wspomnieć tylko stalle w prezbiterium, ufundowaną przez Annę Wojciechową Portiusową przepiękną ambonę oraz ławki, w tym wspaniale dekorowaną ławkę kolatorską Portiusów. Bez przesady można stwierdzić, że próżno szukać drugiego, tak przywołującego kontrreformacyjną mentalność epoki staropolskiej kościelnego wnętrza!

Uważne oko dostrzeże wśród tego barokowego bogactwa skarby średniowieczne – przede wszystkim gotyckie przedstawienie Grupy Ukrzyżowania na monumentalnym łuku tęczowym, jeden z najcenniejszych zabytków rzeźby gotyckiej Polski południowej, wykonane w stołecznym Krakowie ok. 1420 r.

Drugi bezcenny zabytek to obraz Koronacji Matki Boskiej, dzieło wybitnego krakowskiego malarza Jana, zwanego nie bez przyczyny Wielkim, powstałe ok. 1480 r., a uważane zgodnie za jedno z najcenniejszych w skali kraju dzieł malarstwa średniowiecznego.

Znajdziemy też w świątyni ciekawe nagrobki, m.in. kasztelana połanieckiego Jana Skotnickiego i jego małżonki Zofii z Ligęzów, właścicieli zamku Kamieniec w XVII w. oraz biskupa przemyskiego Stanisława Tarły, który schronił się w krośnieńskim pałacu biskupim przed … klątwą kościelną.



fot.: M. Rymar (1,5), M. Młynarczyk (2,3,4,6)

Kościół farny pw. Trójcy Świętej

Kościół farny pw. Trójcy Świętej
Kościół farny pw. Trójcy Świętej