Kościół św. Wojciecha
Niewielki rozmiarami zabytek, rozpoczynający przygodę z podkarpackim drewnianym gotykiem, jest zarazem jedną z najbardziej nieznanych i tajemniczych świątyń regionu.
Stojący na szczycie wzgórza kościół jest pierwszym zabytkiem na trasie z numerem jeden podkarpackiego szlaku architektury drewnianej, należąc do najstarszych kościołów na tym szlaku. Zbudowany został bowiem już w połowie XV w. na ówczesnym przedmieściu Krosna, w tradycyjnej technice zrębowej. Pewnie nie jest największą perłą szlaku, ale może za to pochwalić się najliczniejszym gronem patronów. Obok św. Wojciecha nosi bowiem wezwanie śś. Jerzego, Walentego, Małgorzaty, Heleny Zofii i … Dziesięciu Tysięcy Męczenników. Tych ostatnich zamęczono za cesarza Dioklecjana, kilka wieków przed czasami, w których wg legendy odpoczywał w tym miejscu św. Wojciech, udający się do Gniezna i dalej do Prusów, po swoje z kolei męczeństwo. To oczywiście legenda, ale faktem jest, że właśnie na tym wzgórzu upatruje się istnienia pierwotnej krośnieńskiej osady, co zdaje się zaświadczać znalezienie tu krzyżyka z… X w. A że w każdej legendzie jest ziarno prawdy, kto wie, co przyniosą kiedyś dokładniejsze badania…
Jeszcze w poł. XVIII w. świątynia pozostawała w dobrej kondycji, ale po kolejnym stuleciu tak mocno podupadła, że groziła zawaleniem i została opuszczona. Szczęśliwie ówczesny wikariusz krośnieński, ks. Leon Świtalski, potrafił zmobilizować lokalną społeczność do jej gruntownej renowacji, którą przeprowadzono w latach 1855-1856, nie bez wsparcia okolicznych ziemian. Niestety nie poprzestano na tym, ale podjęto decyzję o przebudowie świątyni, dokonanej w 1903 r. Zrealizowana została wg projektu znanego galicyjskiego architekta Tadeusza Stryjeńskiego, który podówczas zyskał zasłużoną sławę dzięki udanej „regotyzacji” pięknej świątyni krośnieńskich Franciszkanów. Praca z krośnieńskim gotykiem drewnianym mniej mu się udała i – jak to się ładnie określa – „kościół zatracił cechy stylowe”, choć zachował proporcje i dawną strzelistość.
Konsekwencje przebudowy widać i we wnętrzu, na szczęście jednak zachowały się cenne zabytki przeszłości świątyni. Przede wszystkim piękny i absolutnie unikatowy manierystyczny ołtarz główny z początku XVII w., zachowujący tradycyjną formę tryptyku. Obok stanowiącej jego centrum sceny Ukrzyżowania, znajdziemy tu głównego patrona – św. Wojciecha, po drugiej stronie zaś św. Stanisława. Ołtarze boczne, stanowiące przykład doskonałej barokowej snycerki, trafiły tu z kościoła farnego, a – co warte podkreślenia – wyszły spod ręki miejscowych mistrzów ok. 1700 r. Nie sposób nie wspomnieć także rzeźb figuralnych - Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej z końca XVI w., św. Zofii z połowy tegoż stulecia i św. Wojciecha z połowy XV w., a więc najpewniej współczesnej świątyni. Przynajmniej w części, bowiem rzeźbę uzupełniano w XX w.
Maleńki kościół, który przez wieki pozostawał filią krośnieńskiej fary, w 1968 r. stał się siedzibą samodzielnej parafii. W 1987 r. rozpoczęto budowę nowej, okazałej i murowanej świątyni, konsekrowanej w sierpniu 1997 roku. Przy tej okazji miejsce to odwiedził już na pewno św. Wojciech, a dokładniej jego relikwie…
Jeszcze w poł. XVIII w. świątynia pozostawała w dobrej kondycji, ale po kolejnym stuleciu tak mocno podupadła, że groziła zawaleniem i została opuszczona. Szczęśliwie ówczesny wikariusz krośnieński, ks. Leon Świtalski, potrafił zmobilizować lokalną społeczność do jej gruntownej renowacji, którą przeprowadzono w latach 1855-1856, nie bez wsparcia okolicznych ziemian. Niestety nie poprzestano na tym, ale podjęto decyzję o przebudowie świątyni, dokonanej w 1903 r. Zrealizowana została wg projektu znanego galicyjskiego architekta Tadeusza Stryjeńskiego, który podówczas zyskał zasłużoną sławę dzięki udanej „regotyzacji” pięknej świątyni krośnieńskich Franciszkanów. Praca z krośnieńskim gotykiem drewnianym mniej mu się udała i – jak to się ładnie określa – „kościół zatracił cechy stylowe”, choć zachował proporcje i dawną strzelistość.
Konsekwencje przebudowy widać i we wnętrzu, na szczęście jednak zachowały się cenne zabytki przeszłości świątyni. Przede wszystkim piękny i absolutnie unikatowy manierystyczny ołtarz główny z początku XVII w., zachowujący tradycyjną formę tryptyku. Obok stanowiącej jego centrum sceny Ukrzyżowania, znajdziemy tu głównego patrona – św. Wojciecha, po drugiej stronie zaś św. Stanisława. Ołtarze boczne, stanowiące przykład doskonałej barokowej snycerki, trafiły tu z kościoła farnego, a – co warte podkreślenia – wyszły spod ręki miejscowych mistrzów ok. 1700 r. Nie sposób nie wspomnieć także rzeźb figuralnych - Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej z końca XVI w., św. Zofii z połowy tegoż stulecia i św. Wojciecha z połowy XV w., a więc najpewniej współczesnej świątyni. Przynajmniej w części, bowiem rzeźbę uzupełniano w XX w.
Maleńki kościół, który przez wieki pozostawał filią krośnieńskiej fary, w 1968 r. stał się siedzibą samodzielnej parafii. W 1987 r. rozpoczęto budowę nowej, okazałej i murowanej świątyni, konsekrowanej w sierpniu 1997 roku. Przy tej okazji miejsce to odwiedził już na pewno św. Wojciech, a dokładniej jego relikwie…
fot. archiwum Arete sp. z o.o. (1); archiwum UM Krosna (2, 3)
Zwiedzanie kościoła św. Wojciecha jest możliwe po wcześniejszym uzgodnieniu terminu z Proboszczem Parafii
Kancelaria Parafialna
ul. Zielona 10 d
tel. 13 49 304 62
e-mail: krosnowojciech@gmail.com
Strona internetowa: www.krosnowojciech.przemyska.pl